Widzenie

 

Pole widzenia

Pole widzenia

  W szczegółowym badaniu pola widzenia uzyskuje się obraz obszaru widzianego przez badaną gałkę oczną przy ustalonym punkcie patrzenia.

W badaniu orientacyjnym badający porównuje swoje pole widzenia (z założenia prawidłowe) z polem widzenia osoby badanej. Oboje siedząc na przeciwko siebie wpatrują się jednym okiem w źrenicę osoby z przeciwka. Jednocześnie badający oddala niewielki przedmiot trzymany w ręku prosząc badanego, by powiedział, kiedy straci go z pola widzenia.

Plamka ślepa

  Wpatrując się jednym okiem w znak x przybliżamy się do rysunku aż w pewnym momencie obserwujemy zniknięcie jednego z kwadratów.

Włókna nerwu wzrokowego zbiegają się w tarczy nerwu wzrokowego (discus nervi optici) . Z tego miejsca wychodzą też naczynia krwionośne siatkówki. Miejsce to pozbawione jest fotoreceptorów i dlatego przy badaniu pola widzenia obserwuje się obecność plamki ślepej (Mariotte'a). Tarcza nerwu wzrokowego leży przyśrodkowo od plamki żółtej, więc plamka ślepa leży bocznie od punktu fiksacji wzroku (odwrócenie obrazu!). Obliczenie kątowej odległości pomiędzy nimi na podstawie prostego badania nie będzie problemem dla entuzjastów trygonometrii.

Normalnie nie jesteśmy świadomi istnienia plamki ślepej dzięki kilku mechanizmom:
- przy patrzeniu dwoma oczami plamki ślepe obu oczu nie pokrywają się w polu widzenia
- gałki oczne wykonują ciągle bardzo drobne ruchy tak, że plamka ślepa 'patrzy' ciągle w inne miejsce
- dzięki korowym procesom analizy obrazu brakujące elementy są uzupełniane na podstawie wzorów z bezpośredniego sąsiedztwa plamki.

     
     

 

Widzenie nie jest takie proste, jak każdy widzi...
     

 

  Siatka Hermanna

Chociaż obraz jest czarno-biały, w węzłach siatki widać szare plamy, które rozchodzą się również środkiem białych linii siatki.

Złudzenie wywołane jest zjawiskiem hamowania obocznego w siatkówce. Komórki odbierające impulsy ze skrzyżowań są hamowane przez równocześnie pobudzone komórki z czterech stron. Komórki odbierające impulsy z 'międzywęźli' hamowane są przez pobudzone komórki tylko z dwóch stron.

     

 

  Sześcian Neckera

Płaski rysunek sugeruje szkielet sześcianu. Problem sprawia perspektywa. Nie wiadomo, która ściana jest bliższa, a która dalsza. Przy dłuższym wpatrywaniu się w 'sześcian' obserwuje się 'przeskakiwanie' ścian: raz oglądamy bryłę od lewej i z góry, a raz od prawej i z dołu.

Podobnie jak w następnym przypadku, za złudzenie to odpowiada niejednoznaczna interpretacja obrazu zachodząca w ośrodkach korowych.

     

 

  Pucharek czy twarze?

Jedni najpierw zauważają twarze, inni są skłonni widzieć tylko pucharek, aż nie odkryją profili. Niekiedy trudno jest się przekonać o istnieniu innej interpretacji bardziej złożonych obrazów iluzorycznych (por. chociażby grafiki Eschera).

     
     

 

Pagina principalis > Narząd wzroku > Widzenie

© Zakład Anatomii Prawidłowej
Centrum Biostruktury AM w Warszawie
AD2000